grishyn grishyn
228
BLOG

Dark Restaurant

grishyn grishyn Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

 

 

 

  Jakiś czas temu modne stały się kolacje w całkowitych ciemnościach, gdzie menu jest niespodzianką , a goście niemal w 100% są uzależnieni od niewidomych kelnerów.

- Do sali wchodzisz po omacku prowadzony przez kelnera. Jesz dziobiąc na oślep widelcem, kilka razy rozlewasz wino, rozmawiasz z towarzyszącymi osobami bez kontaktu wzrokowego. Cała przyjemność ma polegać właśnie na tym, że jesz w absolutnych, egipskich ciemnościach. Zmysł wzroku zostaje wyłączony, za to pozostałe robią się podobno jak żyleta.  A jakie są opinie uczestników?

- Zaczynamy zdawać sobie sprawę, jak bardzo w życiu codziennym wzrok wpływa na nasze odbieranie świata.

- W ciemności niemożność zobaczenia współbiesiadników powoduje, że przestajemy ich oceniać , rodzi się wyjątkowa łatwość nawiązywania kontaktów z dużym gronem nieznanych ludzi.

- Myślę, że wizyta w takim miejscu i oddanie się na pewien czas w ręce niewidomych, to również lekcja szacunku, tolerancji i pokory.

Nikt nie wspomniał o rzeczy oczywistej – ubrania po takich ekscesach nadają się w najlepszym razie do pralni.

                            *~*~*

    O ile dla jednych taka impreza może się wydawać niewinną, choć ekscytującą rozrywką, to dla innych będzie perwersyjnym dziwactwem usprawiedliwianym wyższymi pobudkami.

    Jednak poza wszystkim, przykład ten ukazuje szerszy obraz niedoskonałej natury człowieka. Postępowi pod względem materialnym i naukowym towarzyszy upadek moralny i duchowy. Zachowania uważane niegdyś za aspołeczne i z gruntu złe, jak np. homoseksualizm, obecnie uchodzą za coś normalnego. Z kolei  wartości takie, jak lojalność małżeńska, miłość i troska o rodzinę, czy szacunek do życia nienarodzonego – szybko tracą na znaczeniu.

 

   Trafną diagnozę stosunków panujących na świecie, połączoną z przestrogą, podał ap. Paweł w Liście do Efezjan 4: 17-19

  „17 To zatem mówię i świadczę w Panu, żebyście już nie postępowali tak, jak i narody postępują w nieużyteczności swych umysłów, 18 będąc pod względem umysłowym pogrążone w ciemności, obce dla życia po Bożemu, z powodu tkwiącej w nich niewiedzy, z powodu niewrażliwości ich serc. 19 Zatraciwszy wszelkie poczucie moralności, oddały się rozpasaniu, by z chciwością dopuszczać się wszelkiej nieczystości.”

 

Paweł wspomniał najpierw o nieużyteczności umysłów (Efezjan 4:17). 

Co to oznacza?

 Według pewnego komentarza słowo, które przetłumaczono tu na „nieużyteczność” (lub próżność), „mieści w sobie pojęcie pustki, jałowości, marności, głupoty, bezcelowości i frustracji” (The Anchor Bible).

A zatem Paweł wskazał, że choć sława i chwała świata greckiego i rzymskiego mogły się wydawać imponujące, to zabieganie o nie było w rzeczywistości puste, głupie i bezcelowe. Osoby, których serca owładnęło pragnienie sławy i chwały, czekała w końcu frustracja i rozczarowanie.

 Ta sama reguła potwierdza się obecnie

Czy intelektualiści i ludzie należący do elity światowej potrafią odpowiedzieć na doniosłe pytania np. co do pochodzenia albo celu życia ludzkości?

 I jaką mądrość i kierownictwo mogą oni zaoferować?

   Ateizm, agnostycyzm, ewolucję i mnóstwo innych  sprzecznych idei oraz teorii, które  wcale nie  są bardziej światłe od dawnych rytuałów i przesądów.  

   Ludzie upajają  się sukcesami i osiągnięciach w nauce, sztuce, muzyce, sporcie, polityce, jednak te „zdobycze cywilizacyjne”, nie powstrzymują ich od udziału w wojnach i czystkach etnicznych.  Np. Radovan Karadżić, polityk  były prezydent Serbskiej Republiki Bośni i Hercegowiny, odpowiedzialny za zbrodnie wojenne na Bałkanach, zwany katem Bałkanów, to starannie wykształcony lekarz psychiatra i poeta .  A jednak wrażliwa dusza poety, nie przeszkodziła mu wydawać rozkazów m.in. wymordowania ok. 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców w Srebrenicy w lipcu 1995 roku.

 

 

Chcąc wykazać, iż w tym świecie nie ma nic godnego pozazdroszczenia ani naśladowania, Paweł powiedział następnie, że ludzie z narodów są pod względem umysłowym pogrążone w ciemności (Efezjan 4:18).

  Oczywiście niemal w każdej dziedzinie można znaleźć wiele osób inteligentnych  i wykształconych. Paweł powiedział jednak, że ich umysły są pogrążone w mroku.

  Jak to rozumieć ?    Jego spostrzeżenia nie dotyczą wrodzonych czy nabytych umiejętności.  Określenie „umysł” może się też odnosić do ośrodka postrzegania, do siedliska zrozumienia, do człowieka wewnętrznego.

Osoby takie tkwią w mroku, gdyż w swych poczynaniach nie mają żadnego światła przewodniego, nie wiedzą, dokąd zmierzać.  

Znajduje to wyraz w ich wypaczonym poczuciu dobra i zła. Ludzie mogą uważać, że dzisiejsza pobłażliwość i wystrzeganie się oceniania cudzej postawy moralnej jest światłe i nowoczesne, tymczasem zdaniem Pawła stanowi to w rzeczywistości przejaw przyćmienia zdolności rozumowania.   W  sensie duchowym  ktoś  taki  błąka się  w zupełnej ciemności.

 

 

Paweł kieruje naszą uwagę na okoliczność, że postępowanie tego świata jest obce dla życia  po Bożemu’ (Efezjan 4:18).

 Nie znaczy to, że ludzie w ogóle przestali wierzyć w Boga.  Pewien felietonista wyraził to następująco: „Zamiast ‚bezbożny’ wymyślmy nowe słowo: ‚małobożny’. Ludzie małobożni chcą uchodzić za wierzących, ale jednocześnie trzymają Boga w jakimś schowku, wypuszczają jedynie w niedzielę rano i nigdy nie pozwalają Mu wpływać na ich polityczną wizję świata ani na prywatne życie między niedzielami. (...) Bardziej lub mniej wierzą w Boga, ale nie sądzą, by miał coś do powiedzenia o współczesnym społeczeństwie”.

 

Następnie Paweł podał przyczyny tego stanu rzeczy.

Pierwszy powód  to tkwiąca w nich niewiedza”-   (Efezjan 4:18,).

Zwrot ten podkreśla, że nieznajomość ta nie wynika z braku sposobności nabycia wiedzy i Bogu, lecz ze świadomego jej odrzucenia. 

Inne przekłady oddają ten zwrot następująco: „właściwa im niechęć do poznania Boga”(The Anchor Bible), „bez poznania, gdyż zamknęli na nie swe serca”(Jerusalem Bible).

 

Inną przyczynę tego, że świat jako całość jest daleki od życia Bożego, stanowi według  Pawła niewrażliwość ich serc (Efezjan 4:18).

Użyte tutaj słowo odnosi się do twardnienia, na przykład do pojawiania się odcisków na skórze. Wszyscy wiemy, jak one powstają. Początkowo skóra może być delikatna i wrażliwa, ale jeśli wielokrotnie narażona jest na ucisk lub tarcie, wtedy grubieje i twardnieje, tworząc odcisk i przestaje reagować na podrażnienia.

 Ponieważ żyjemy w tym świecie i jesteśmy narażeni na oddziaływanie panującego w nim ducha, serce łatwo może stać się zatwardziałe, jeśli go nie chronimy.

 

A jakie są skutki pozostawania w takich mrokach, z dala od Boga?

W Ef 4:19 czytamy: ”Zatraciwszy wszelkie poczucie moralności, oddały się rozpasaniu, by z chciwością dopuszczać się wszelkiej nieczystości”

 Tak właśnie przejawia się zatwardziałość serca. Kiedy utraci ono wrażliwość na wyrzuty sumienia oraz poczucie odpowiedzialności przed Bogiem, człowiek odrzuca wszelkie ograniczenia. Dlatego Paweł powiedział, że tacy ludzie „oddali się” rozpasaniu i nieczystości.  

 Jest to rozmyślny, zamierzony krok. W Biblii, rozpasanie (wyuzdanie )oznacza  

     zuchwałą, bezwstydną postawę, powiązaną z pogardą dla prawa i władzy.

 

   W szerszej skali takie lekceważenie podstawowych norm moralnych prowadzi do   nienawiści, a ta rodzi przemoc, fanatyzm religijny, terroryzm i wojny.

 

   Trudno oprzeć się wrażeniu, że komuś zależy, aby świat był spowity gęstą ciemnością. Biblia wyjawia, że tym kimś okazał się Szatan Diabeł, a ap. Paweł nazwał go „bogiem tego systemu rzeczy,  który zaślepił umysły niewierzących”(2Kor 4:4).    W rezultacie jego działań cała ludzkość, z wyjątkiem sług Prawdziwego Boga, znajduje się w sytuacji zapowiedzianej przez proroka Izajasza 60:2a

 „Oto ciemność zakryje ziemię, a gęsty mrok grupy narodowościowe” .

 

   Podobnie jak goście restauracji wspomnianych na wstępie,  osoby tkwiące w ciemnościach duchowych mają upośledzoną zdolność postrzegania i w sensie symbolicznym szybko się dezorientują. Mogą zatracić umiejętność odróżniania prawdy od kłamstwa i dobra od zła.

   Ponadto, wielu polubiło dopuszczać się „tego, co podłe” — między innymi rozwiązłości, ucisku, kłamstw, oszustw i kradzieży — a szatańskie ciemności stwarzają im idealne warunki do postępowania według własnych pragnień.

   Na okoliczność, że niegodziwcy lubują się w literalnych ciemnościach, tak oto zwrócił uwagę wierny Hiob: „Oko cudzołożnika wyczekuje wieczornego mroku; mówi: ‚Nie ujrzy mnie żadne oko!’ I na twarz kładzie on zasłonę” (Hioba 24:15).

 

  Niemniej jednak, do takich ludzi Bóg za pośrednictwem Izajasza kieruje ostrzeżenie:

              „Biada tym, którzy mówią, że dobre jest złe, a złe jest dobre, którzy

               ciemność przedstawiają jako światło, a światło jako ciemność, którzy

               gorycz przedstawiają jako słodycz, a słodycz jako gorycz!” (Izajasza 5:20).

W  podobnym duchu wypowiada się Jezus.   W Jana 3:19,20 czytamy:

 „To jest podstawa sądu, że światło przyszło na świat, ale ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światło, bo ich uczynki były niegodziwe. Kto bowiem dopuszcza się tego, co podłe, ten nienawidzi światła i nie przychodzi do światła, żeby jego uczynki nie zostały zganione” (Jana 3:19, 20).

  Dlatego każdy z nas musi zdecydować czy pragnie pławić się w duchowej ciemności, czy kierować się w życiu światłem pochodzącym od Boga.

 Na ścisły związek między światłem duchowym a życiem wskazał król Dawid, gdy napisał:

 „U ciebie jest źródło życia; dzięki światłu od ciebie widzimy światło(Psalm 36:9)

 

    Bóg przekazuje duchowe światło przede wszystkim przez swoje natchnione Słowo, Biblię. Kiedy więc ją studiujemy i przyswajamy sobie wiedzę od Boga, pozwalamy Jego światłu nas oświecać.  Za pośrednictwem Biblii Bóg Jehowa wyjaśnia swe zamierzenie i mówi nam, jak mamy spełniać Jego wolę.  Nadaje to cel naszemu życiu i pomaga zaspokajać potrzeby duchowe.

    Jeżeli mówimy o świetle duchowym, to na pierwszy plan wysuwa się osoba Jezusa. W gruncie rzeczy on sam nazwał siebie „światłem świata” i dodał: „Kto idzie za mną, ten na pewno nie będzie chodził w ciemności, lecz posiądzie światło życia” (Jana 8:12).

 Wyrażenie to pomaga zrozumieć kluczową rolę Jezusa w przekazywaniu ludziom prawdy od swego Ojca. Chcąc uniknąć ciemności i chodzić w świetle, którego udziela Bóg, musimy słuchać wszystkiego, co mówi Jezus, oraz pilnie naśladować jego przykład i dokładnie trzymać się jego nauk zawartych w Piśmie Świętym.

 

   Chodzenie w świetle Jezusa Chrystusa jest procesem ciągłym; jest wytrwałym podnoszeniem się z upadków. To nieustanne przeobrażanie swojej osobowości – zrzucanie starej, zbrukanej i przywdziewanie nowej -  „(…) stworzonej według woli Bożej w rzeczywistej prawości i lojalności”(Ef.4:22-24)

Apostoł Paweł ujął to jeszcze tak:  „ niegdyś bowiem byliście ciemnością, ale teraz jesteście światłem w związku z Panem. Dalej chodźcie jako dzieci światła,gdyż na owoc światła składa się wszelka dobroć i prawość, i prawda. 10 Wciąż się upewniajcie, co jest godne upodobania Pana, 11 i przestańcie uczestniczyćz nimi w bezowocnych uczynkach typowych dla ciemności, ale je raczej gańcie,”. (Ef. 5:8-11)

Takie pozytywne zmiany nie uchodzą uwagi otoczenia *), a co najistotniejsze sprawiają radość Bogu - Dawcy życia i światła.

 14 Wy jesteście światłem świata. Nie można ukryć miasta położonego na górze. 15 Lampę zapala się i stawia nie pod korcem, lecz na świeczniku, i świeci wszystkim, którzy są w domu. 16 Podobnie niech wasze światło świeci przed ludźmi, żeby widzieli wasze szlachetne uczynki i wychwalali waszego Ojca, który jest w niebiosach.” (Mt. 5:14-16)    ( przeczytaj też Przysł. 27:11)

 

A zatem co zrobisz, kiedy następnym razem zostaniesz zaproszony na niewinne party w ciemnościach ?

 

_________________________________________

*) http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2009093

 

 

grishyn
O mnie grishyn

Dociekam sedna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo